Pięknie wygladalas! Nie wiem gdzie te podbrodki widzialas;p slodkie skarpetki ;)
Dziękuję ;) A skarpetki takie maleńkie, że ani razu Piotruś ich nie założył ;)
Fajny brzuszek !!!!Jak piłeczka, ja też taki miałam, ale drugiej bródki nie widzę, hi hi hi.
Brzuszek faktycznie jak piłka ;)
Jest co wspominać - fajny, duży brzusio:) Również dzisiaj myślałam o tym, jak jeszcze rok temu byłam toczącą się kuleczką, której ciężko było wdrapać się po schodach.
U nas na szczęście winda, ale dzień przed porodem 4 razy schodziłam i wchodziłam po schodach ;) Na polecenie lekarza ;)
Wspaniała sesja :) Pięknie wyglądałaś! Druga broda to rozumiem że Piotruli w brzuchu :) :*
Piotruli była 3 ;) No dobra, tak wyselekcjonowałam zdjęcia ;) Ale naprawdę były 2 brody!
Dwóch podbródków chyba nie widziałaś :)
he he :) Pocieszyłaś mnie :*
ślicznie wyglądałaś - cudna pamiątka. sama żałuję, bo takich zdjęć z ciąży nie mam..
Dziękuję :) Nam robiła szwagierka u nas w mieszkaniu :)
Wygladałaś przecudnie, ten stan bardzo Ci pasuje:) ps. Love Waszą kuchnię:))
Och, dziękuję ;) A kuchnię czekają małe zmiany :) Ale też ją lubię :)
Nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz tutaj trafiłam:)bardzo tu przyjemnie:)Pozdrawiamy http://mroznytrojwymiar.blogspot.com/
Również pozdrawiamy :)
Pięknie wygladalas! Nie wiem gdzie te podbrodki widzialas;p slodkie skarpetki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńA skarpetki takie maleńkie, że ani razu Piotruś ich nie założył ;)
Fajny brzuszek !!!!
OdpowiedzUsuńJak piłeczka, ja też taki miałam, ale drugiej bródki nie widzę, hi hi hi.
Brzuszek faktycznie jak piłka ;)
UsuńJest co wspominać - fajny, duży brzusio:) Również dzisiaj myślałam o tym, jak jeszcze rok temu byłam toczącą się kuleczką, której ciężko było wdrapać się po schodach.
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście winda, ale dzień przed porodem 4 razy schodziłam i wchodziłam po schodach ;) Na polecenie lekarza ;)
UsuńWspaniała sesja :) Pięknie wyglądałaś! Druga broda to rozumiem że Piotruli w brzuchu :) :*
OdpowiedzUsuńPiotruli była 3 ;) No dobra, tak wyselekcjonowałam zdjęcia ;) Ale naprawdę były 2 brody!
UsuńDwóch podbródków chyba nie widziałaś :)
OdpowiedzUsuńhe he :) Pocieszyłaś mnie :*
Usuńślicznie wyglądałaś - cudna pamiątka. sama żałuję, bo takich zdjęć z ciąży nie mam..
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Nam robiła szwagierka u nas w mieszkaniu :)
UsuńWygladałaś przecudnie, ten stan bardzo Ci pasuje:) ps. Love Waszą kuchnię:))
OdpowiedzUsuńOch, dziękuję ;) A kuchnię czekają małe zmiany :) Ale też ją lubię :)
UsuńNie wiem jak to się stało, że dopiero teraz tutaj trafiłam:)bardzo tu przyjemnie:)Pozdrawiamy http://mroznytrojwymiar.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiamy :)
Usuń